Przygotujcie się na nudny post:-)
Będzie dużo zdjęć....same wianuszki.
Tym razem takie co mozna powiesić np na drzwiach, tudziez w okno.
Starczy gadania...zaczynamy;-)
Nie zanudziłam?
Każdy jest inny...każdy ma inne moje tchnienie...
Taka wena mnie naszła....następnym razem pokażę Wam jakie jeszcze zrobiłam do położenia na świątecznym stole. Może to i dziwne, ale uważam , że mają w sobie takie wianki coś...sama nie wiem, ale podoba mi się taka ozdoba świąteczna- hihi
I jeszcze pochwalę się przesyłeczką od Jeniulki- z zabawy "podaj dalej"
JOASIU- BARZDO BARDZO ci dziękuję!!!!PRZYGOTOWAŁAŚ CUDEŃKA- A TE ANIOŁKI są zachwycające:-)PIĘKNIE DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKO:-)
Wspaniałe wianuszki...każdy inny i niepowtarzalny !!!
OdpowiedzUsuńMoim faworytem jest ten z szyszkami i orzechami.Cudo:)
Kiedy Ty kobietko znajdujesz czas ,żeby je produkować???:)
kiedy?a nocki to od czego są? - hihi
OdpowiedzUsuńDziękuję;-)
Cieszę się że spodobały się upominki. A wianuszki jak zwykle cudowne.
OdpowiedzUsuńTamarko Twoje wianuszki są przecudnej urody, śliczne, dostałaś też super podarunek :)
OdpowiedzUsuńoj jakie śliczne te Twoje wianki świąteczne.... Ale masz zdolne paluszki....
OdpowiedzUsuńCzerwono - złoty podbił moje serce!!!!
OdpowiedzUsuńwszystkie super
Pomysłów to Ty masz widzę pełną głowę do stworzenia takich ślicznych wianuszków,i WIELKIE serduszko:))
OdpowiedzUsuńWianuszki są piękne ale ten zielony naj....
OdpowiedzUsuń