zrobiony nad morzem.....
w przerwach pomiędzy szaleństwem w falach....
a smażeniem się na słońcu.....
Cały weekend spędziliśmy u znajomych i z nimi nad morzem...było cudnie...pięknie...słonecznie...upalnie...
Woda cieplutka i słona:-)
Znak wyszyty na białej kanwie...zrobiłam go na prośbę mojej bratanicy(jej przyjaciółka ma urodzinki)
Haftowany 2 pasemkami czarnej mulinki, bardzo przyjemny i bardzo łatwy do wykonania.
tak wyglądał przed oprawieniem
A - cha...i wiecie co? Jutro dziewczynki wracają z koloni....stara matka się za nimi już stęskniła...skończy się "wolna chata"- hahhahha
Ja urlopuję...pogodę mam wymarzoną...życząc miłego dnia..przesyłam milion uśmiechów dla Was Kochani
FiolQak
Super, że wyjazd był udany, a prezent fajny :).
OdpowiedzUsuńFajny hafcik, taki lekki, w sam raz na urlop. Życzę Ci miłego wypoczynku,a dziewczynkom dalszych udanych wakacji.
OdpowiedzUsuńFajny hafcik Tamarko.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŁadny znak:) Mój mąż takie lubi:) A morza to ja zazdroszczę, bo też chętnie bym wyjechała:)
OdpowiedzUsuń