Powstała szybciutko, acz z małymi poślizgami....
zakładka z Prosiaczkiem.....dla "zerówkowicza":-)
kolorki dobierałam sama
wyszywałam na plastikowej kanwie
poznajcie etapy jej powstawania....
prawa strona już wyszyta....czas na lewą...
pomyślałam sobie, że może to być tylko imię właściciela:-)
Jeśli ktoś się nie rozczyta to tam wyszyłam- KACPEREK- hihi hihi
Pozostało tylko dwie części zszyć razem..i...
tadam...gotowa;-)
mam nadzieję, że już w ten weekend Kacperek ją dostanie i...może się ucieszy?
Dziękuję za miłe komentarze
Pozdrawiam i przesyłam miliony buziaków, mnie odwiedzających;-)
FiolQak
może???? Jest cudna!!!! jak mogłaby się nie spodobać????
OdpowiedzUsuńsłodziutka
OdpowiedzUsuńNigdy nie haftowałam na plastikowej kanwie. Muszę kiedyś spróbować, bo Twoja zakładka bardzo fajnie wyszła. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńExtra zakładka...
OdpowiedzUsuńnajważniejsze, żeby podobała się Kacperkowi i żeby z niej korzystał :-)
Bardzo fajna zakładka :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię prosiaczka, a zakładka jest urocza :).
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Kubusia i jego przyjaciół. Sama nie wiem którego bardziej. Kłapouchy jest rozbrajający, a prosiaczek słodziutki, szczególnie ten z Twojej zakładki.
OdpowiedzUsuńZakładka jest cudna i zachęcająca do czytania. Mały Kacperek będzie z niej dumny, a koledzy będą Mu jej zazdrościli.
OdpowiedzUsuńśliczna !
OdpowiedzUsuń