Cóż to ja dziś za dzień pracowity miałam....
Zakupki z córeczkami, szaleństwo ogródkowe, domek wypucowany, nawet autko umyłam:-)
a wieczorkiem posiedziałyśmy przy ognisku;-)uwielbiam blask ognia...uwielbiam się otaczać świeczkami, ale ognisko to jest to co uwielbiam najbardziej:-)
Jednak co najważniejsze w moim życiu dziś...to to , że jeszcze tylko kilka godzin i mąż wraca- jedzie już jakąś autobaną i pędzi do domku- ależ ja się cieszę- hhihihihi...
podczas jego nieobecności tworzę nawet sporo- tęsknota jest przez to mniejsza, a czas zasuwa mi jak strzała:-)
Etapowo pokażę zakładkę....
1.początek:-)
2. kolorowa plama
3.zaczynam robić backstitch;-)
6. zszywam :-)
6 gotowa:-)
7. prawda , że urocza:-)?
Dziękuję , że komentujecie:-)
Ameise80- nie masz czego zazdrościc;-)łazienka jak łazienka, tylko obrazek wesoły- czekam na Twoje "kociaki"Pkela- dziękuję, może tez jakiś wyszyjesz:-)
Psotny Morsik :-)- na szczęście jesteś "spokojnym"Bratem to nie musisz słuchać szumu w łazience zbyt często- hahhahhaha
Nitkowa_czarownica-dziękuję:-)
AgnieszkaMD- chętnie zobaczę u koleżanki blogowej jej xxx, może podasz mi namiar?
Olenkaja- ale mnie rozbawiłaś komentarzem- hicior:-)dziękuję
Aneladgam- mam na myśli na razie antyramę, łazienki mam takie z oknami i często wietrzone, więc wilgoci żadnej, myślę , że się nie zniszczy:-)
Bardzo wesoła zakładka :) A co jest po drugiej stronie?
OdpowiedzUsuńnaprawdę piękna zakładeczka! Czy mogłabym się uśmiechnąć o wzorek? Cieszę się z Tobą powrotem Czarnego! Rodzina jest jedyną wartością w tym świecie, która jeszcze nie została podważona, choć wielu tego próbuje...
OdpowiedzUsuńO tak zakładka bardzo ładna i słodka:)
OdpowiedzUsuńczy urocza? Urocza niemożliwościowo! Przesłodka i przecudna! Robiona na plastikowej kanwie? Tamarko, zdradzisz, gdzie można doszukać się wzoru? Troszkę Ci zazdraszczam tego wspólnego z córami sprzątania. Moje robaczki niechętne. Najchętniej usuwają się w kątki pozadomowe, niech by matka miała więcej pola do popisu.... A kiedy wspólne posiadówki i poploteczki? Może z córą już za jakieś 5 lat się uda... syn z tatem do warsztatu...
OdpowiedzUsuńDobrze, że będziecie całą czwóreczką, oj dobrze!
Pozdrawiam cieplusio!
Cudna zakładeczka. Marysi bardzo się spodobała. Masz więcej takich wzorków?????
OdpowiedzUsuńTamarko zakładka wyszła Ci ślicznie:) JA już dawno znalazłam ten wzorek i mam go swoich zbiorach, zauroczył mnie od pierwszego wejrzenia:)
OdpowiedzUsuńpiękna ta zakładka, Ty to masz pomysły.
OdpowiedzUsuńśliczna!!!! Buźkę ma ogromnie uroczą:)))
OdpowiedzUsuńO! Taką samą wyhaftowałam mojej Ani w ubiegłym roku :-))
OdpowiedzUsuńUroczy ma pyszczek ta żyrafka :) Z taką zakładką to nawet najnudniejszą książkę można przeczytać z uśmiechem :)
OdpowiedzUsuńwzór super, wykonanie jeszcze lepsze a czas spędzony z książką, do której włożysz zakładkę nie będzie zmarnowany :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ania
Tamarko zakładka jest przesłodka, żyrafa jest normalnie rozbrajająca :).
OdpowiedzUsuńA tu masz adres stronki http://golddust.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=227&Itemid=4 obrazek jest w poście z dnia 21 lutego :).
Żyrafa jest prześliczna:)
OdpowiedzUsuńCudna jest ta żyrafa. Taka radosna, słoneczna. Skąd masz wzorek ???
OdpowiedzUsuńŻyrafcia jest przednia :)
OdpowiedzUsuńCzy mogłabym poprosić o schemat? Mój Smyk jeszcze przed urodzeniem został "skazany" na żyrafki :)
Żyrafa tak mnie zauroczyła ,że i ja postanowiłam taką wydziabać!!!!Twoja jest śliczna!
OdpowiedzUsuń