Kiedyś od znajomej dostałam starą skrzynkę.
Przeleżała jakiś czas w garażu... ale jak zwyczajnie przed śmietnikiem znalazłam następną
tak tak nie śmiejcie się wzięłam sprzed śmietnika rozwalnoną skrzynkę.....
To wtedy już nie byŁo co zwlekać, tylko naprawić obie i coś z nimi zrobić.
Ta ze smietnika była w złym stanie, brakowało kilku deseczek.
Postanowiłam dorobić i maznąć ją na szarości
Skolei drugą postanowiłam ,że zrobię na biało.
Obie dostały kółka i napisy transferowe.
Metodą prób i błędów(choć w necie dużo jest metod jak zrobić taki transfer) spróbowłam przenieść napis za pomocą nitro.
Może trochę blado,ale jak na początki transferowe to chyba i tak niezle wyszło :)
Takie skrzynki mi się podobają i mają wszelakie zastosowanie, a jakby ktoś chciał, można ich wyścielić materiałem :)
Pozdrawiam i dziękuję,że jeszcze mnie ktoś odwiedza.
FiolQa- Tamara
Takie przeróbki zawsze mnie zachwycają. Transfer wyszedł super. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).
OdpowiedzUsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńWspaniała metamorfoza! a transfer wygląda naprawdę dobrze, ja kiedyś też próbowała...ale z marnym skutkiem :( jaką metodę transferu wykorzystałaś? :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie ;)