Wiem, wiem, podobno to teraz nazywa się Dzień Edukacji Narodowej :)
Ale za moich czasów był Dzień Nauczyciela i dla mnie tak zostanie, ok ?
Trochę spontanicznie , a trochę z myślą, że może córki dadzą zamiast kwiatów :)
powstała słodka ławeczka
z batoników
i zapakowałam ją w celofan
Jutro dziewczęta opowiedzą mi jaka była reakcja :)
A wiecie co mój mąż powiedział, na ławeczkę , którą zobaczył jeszcze bez dodatków?
"Toleńka- ławkę kościelną zrobiłaś ?
A Diki skomentowała- może na ślub ?"
FiolQak - Tamara
super........pozdrawiam i zapraszam
OdpowiedzUsuńfajny pomysł:-)zamiast kwiatów
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i fajny komentarz męża!
OdpowiedzUsuńFantastyczny prezent, śliczny :) Mi się też trochę skojarzył z ławką kościelną ;D
OdpowiedzUsuńHa! Genialny prezent! Super to wymyśliłaś!!!pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękny upominek :) żal zjadać :)
OdpowiedzUsuńSuper:) każdy by chciał dostać taki prezent. Zapraszam także do odwiedzenia również mnie:)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł, a czym pani sklejała te czekoladki?
OdpowiedzUsuńsuper pomysł, a czym pani sklejała te czekoladki?
OdpowiedzUsuńsuper inspirujący pomysł, a czym pani sklejała te czekoladki jeśli można wiedzieć?
OdpowiedzUsuń