Kochani....ale żeście mnie miło zaskoczyli...tyle osób życzenia zdrówka mi złożyło, że w tempie wielkim mi się polepszyło:)
Nie dość , że mi się zrymowało , to jeszcze wiary w ludzi dodało:)
Wszystkim co o mnie pamiętali i do mnie zaglądali:)
Dziękuję pięknie z mroźnej oddali:)
Dziś przygotujcie się na post długi i z kilkoma tematami:)
nie wiem , od którego zacząć......
od hafciku, w końcu to blog w większości robótkowy
Hafcik większości haftującym znany lecz nie byłabym sobą jakbym czegoś nie zmieniła:)
tak też ,dodałam napis nad drzewkiem
hafcik poczeka sobie tylko na oprawę
Kolejnym tematem jest podziękowanie dla Dorotki-Steneska za przysłanie mi miłej paczuszki.
Kochana tego się nie spodziewałam- co za niespodzianka!!!!
jesteś niesamowicie zdolna i zmotywowałaś mnie do robienia różyczek
Za co Ci ogromnie dziękuję
Skaczę dziś po tematach, ale tyle mi się tego nazbierało, że nie chcę zanudzić, a wszystko chciałabym przekazać:)
Teraz o rzeczy, która mnie zaskoczyła i zarazem bardzo , ale to bardzo uradowała!!!!!
Mojej przyjaciółki córeczka- Zośka, napisała książkę!!!
Jako prezent i niespodziankę- rodzinka przyjaciółki ją wydała w niewielkim nakładzie i tak oto dwa egzemplarze trafiły do rąk moich córek.
Dlaczego? ano co wnikliwsi i znający zdjęcia z mojego bloga zauważą, że na okładce jest Weronika, a zdjęcie jest autorstwa Doni
Nawet nie wyobrażacie sobie jaka ja jestem dumna i szczęśliwa, że mam takie córcie.
A o Zosi mogę powiedzieć tyle:
Dziewczynka(ma 14 lat) ma talent i jest wyjątkowo zdolna, skromna i bardzo kochana!!!!
Buźka jej jest ciągle uśmiechnięta, a Zosia roztacza bardzo pozytywną wokół siebie aurę
Uwielbiam ją:)
Madziu dziękuję za przyjaźń i za Zośkę:)
Dostałam maila od pozytywnie zakręconych ludzi:), którzy uwielbiają tak jak ja papierową wiklinę .
Bardzo dziękuję:)
Na ich blog warto zaglądnąć i podziwiać cuda jakie potrafią popełniać
Cuda!!!!!
A na koniec dzisiejszego wpisu
moje 16-letnie już córcie:)
Nie mogłam się oprzeć , by tego zdjęcia nie pokazać- jak dla mnie bomba:)
aaa i jeszcze jedno:
:ciągle nie mam aparatu, więc za jakość zdjęć przepraszam, kombinuję komórką:)
Jednak już aparat zakupiony- czekam tylko na przesyłkę:)
Buziaki dla wszystkich
FiolQak
Dziękuję Ci - bardzo się wzruszyłam!!!
OdpowiedzUsuńNie bądź miatka:) jeszcze tyle radości nam te córcie sprawią, że będziemy ryczeć razem jak bobry:)
Usuńprzepiękny hafcik :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńCudny haft a sentencja bardzo dobrze pasuje. Do tego uzyłaś ładnej czcionki.
OdpowiedzUsuńCóry bomba - miny super.
Też mi się sentencja podobała do tego wzorku, dziękuję.
UsuńCo do córek- one są fantastyczne, miny odzwierciedlają ich charakterki:)
Pięknie haftujesz. "Zazdroszczę" umiejętności :)
OdpowiedzUsuńCórcie widać, że wesołe dziewczyny :)) Fajnie :)
Pozdrawiam
Ada
Córcie są bardzo wesołe- po mamusi:)
UsuńA haftowania nie ma co zazdrościć, bo to naprawdę nie trudne, tylko cierpliwości i czasu wymaga- może spróbujesz:)?
Drzewko śliczne.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne drzewko,a z tym napisem jeszcze lepsze:)
OdpowiedzUsuńJaki wielki powrót . Cudowny hafcik .
OdpowiedzUsuńKsiążka , ciekawa jestem treści a zdjęcie bomba .
Córcie śliczne i żartownisie ..
Hafcik z drzewkiem jest super:))Zdjecie corek super!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
Hafcik śliczny!!! Córcie i ładne, i zdolne , nic tylko pogratulować i pozazdrościć po cichutku
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Witaj Siostrzyczko Kochana:-)Zawsze Ci powtarzam, że masz talent, który musisz pielęgnować. Hafcik drzewka miłości bardzo ładny tak jak wszystkie Twoje prace i Ty sama:-)Zdjęcie córek rewelka, które w pełni oddaje ich charakterek :-):-):-)
OdpowiedzUsuńHafcik jest śliczny. zagladam na twojego bloga regularnie, życzę zdrówka.
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnnie na nowo powstałego bloga - http://lawendowakrainarobotek.blogspot.com/
bardzo przyjemny hafcik :)
OdpowiedzUsuńTęż bym chciała umieć haftować
OdpowiedzUsuńŚwietny cytat :)))
piękne drzewko.
OdpowiedzUsuńa tak patrzę na książkę i myślę że już gdzieś ją widziałam, a widziałąm przecież fotkę ;-)
gratuluję i córek i takich znajomości ;-)
Bardzo podoba mi się ta sentencja :) http://peelargonia.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń