Hafcik przyjemny do haftowania.Coś podejrzewam , że to nie ostatni z serii AOY
(Myszulandia trafnym oczkiem spostrzegła!!)
Czym byłam zaskoczona jak go uprałam?A to tym , że ten dziwaczny pisak nie chciał zejść tak jak zwykle. Musiałam zastosować szczególne środki i wygotować robótkę.
I teraz mogę ją pokazać:
Kolorki nie są tak jak w oryginale- bo dobierałam sama.Jednak myślę, że nie ujmuje to obrazkowi zbytnio na urodzie , co?
Jeszcze jedno zdjęcie mojego "Chłopczyka z pieskiem"
I dziękuję , że tu zaglądacie i zapisujecie się na moje candy.
Im nas więcej tym ciekawsza i fajniesza zabawa:-)
obrazek wyszedł śliczniusi :), a ja do rysowania linii używam mazaków dla dzieci spieralnych pod wodą. Ukończony haft wkładam do miski z woda po chwili parę razy nim poruszam ewentualnie zmienię wodę, za chwilę mam czyściutką kanwę :).
OdpowiedzUsuńJa używam ołówka spieralnego, coraz trudniej dostępnego bo wszedzie są tylko mazaki:/ A obrazek wyszedł śliczniutki:) Ta seria ma ogromnie dużo uroku:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://rosse5.blox.pl/html/
Pięknie Ci wyszedł ten obrazek,aż się chce zajrzeć jakie oni mają "mordki" (ten chłopczyk i piesek) :) http://ulaihaft.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńsłodycz! Teraz czas na dziewuszkę!
OdpowiedzUsuńserdecznosci
ula
Supcio jest (o:
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę serię. kiedyś jakiś wyhaftowałam, ale nawet nie zdążyłam zrobić mu fotki ;-)
OdpowiedzUsuńŚliczny obrazek :-)
super obrazek - ja tą serie zostawiłam sobie na zimę :)
OdpowiedzUsuńfajne ;-)
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci wyszło!
OdpowiedzUsuńhttp://oura512.blox.pl
Uroczy haft , wyszedł wspaniale:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń