niedziela, 6 grudnia 2009

Mikołajkowe prezenty dla córeczek


A kto nie wierzy w św. Mikołaja?
Ten nie dostaje prezentów- hihih
Moim córkom kazałam wyczyścić buciki- hahaha i postawić na okno. Oczywiście oburzenie było i wyśmianie mamy pomysłu.No cóż nastolatki nie dają się już nabrać na takie bajerek. Jednak raniutko przed kościółkiem czekała ich niespodzianka.
W butach miały pełno słodyczy(bez których nie wyobrażają sobie jednego dnia:-)))
oraz to


Moje aniołki dostały skrzydełka z ich imionami;-)

Dla Dominiki



Dla Weroniki


do powieszenia na drzwi do ich pokoi;-)




Hihihii, , że też wiedział św. Mikołaj co może im się podobać:-)))

Fajnie wygląda to na drzwiach


4 komentarze:

  1. ale fajowy pomysł, super są te skrzydełka!! składam zamówienie dla moich aniołków:-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Mikołaj to zawsze wie, czego potrzebują grzeczne dziewczynki. Sprawowałam się dobrze, ale nie przyniósł mi takich odlotowych skrzydeł. Bardzo fajny pomysł. Pozdrawiam serdecznie i życzę wiele ciepełka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczny pomysł.Ten Mikołaj co was odwiedził to niezły wywiad srodowiskowy musiał przeprowadzic:-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Wasz Mikołaj miał świetny pomysł z tymi skrzydłami, mi kiedyś Mikołaj podał prezent przez drzwi z łazienki, bo niestety zaspał hihi

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...