poniedziałek, 11 stycznia 2010

Pamiątka chrztu św.

Jak go ujrzałam to już stwierdziłam to jest ten obrazeczek , którego musze w pierwszej kolejności wyhaftować
I tu się zaczęły schody....
Znając moją niecierpliwą osobowość musiałam zacząć go jak najszybciej.A tu nici brak;-(z DMC miałam tylko 3 kolorki, a resztę musiałam wspomóc Ariadną(interaktywny przelicznik mi w tym pomógł)
I tak w niedzielę miałam tyle:


a dzisiaj zrobiłam popołudniu tyle


a wieczorem:


pozostało właściwie jeszcze tylko tło do wyszycia półkrzyżykami chyba:-(



I teraz znów mam dylemat. Bo wymyśliłam sobie zrobić z niego nietypową pamiątkę w formie albumiku, ale jak się do tego zabrać? Nie mam na tą chwilę pojęcia...

2 komentarze:

  1. Po małych perturbacjach można komentować hihihi
    To może przejrzyj blogi scrapowe tam są fajne pomysły na albumy. Ja sama z chęcią spróbowałabym taki zrobić. Przecież nie musi on mieć wielu kart (3-5) jak na początek.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też pospieszyłam z taką radą... coś scrapowego z wykorzystaniem zdjęć ze chrztu.

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...