Huuurrraa, moje Księżniczki wróciły, a wraz z nimi aparat fotograficzny:-)
Pokaże Wam troszkę "spierniczone zdjęcie" najnowszego "spierniczonego hafciku"
Ale wystarczy uprać, wyprasować i oprawić a będzie piękny:-)
sprawa jest prosta- zalałam hafcik kawą:(.
Nawet najlepszemu może się przytrafić , nie?
Następnym razem pokażę już jak będzie w rameczce, taki śliczny:-)
a poniżej zajawka następnego postu:-)
Pozdrawiam;-)
FiolQak
Też mam w planach tego aniołka, jest śliczny! Tylko jeszcze nie wiem w jakim kolorze ;-)
OdpowiedzUsuńŚliczny hafcik, a zajawka zapowiada się równie wspaniale :) Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten aniołek a w rameczce będzie jeszcze piękniejszy:)
OdpowiedzUsuńJuż czekam na następny post hehe
Będzie piękny, jak wszystkie Twoje dzieła :)
OdpowiedzUsuńcudne hafcik i migawka nastepnego postu ktorego nie moge sie doczekac :D
OdpowiedzUsuńOj nieszkodni, że zalałaś haft. Ja specjalnie moczę hafty, żeby ładnie je wyprasować, ponieważ często kanwa jest zbyt porozciągana przez tamborek.
OdpowiedzUsuńAniołek jest piękny. Podoba mi szczególnie przez tego ptaszka.
Cudowny aniołek
OdpowiedzUsuńkawki nie widać a aniołek śliczny :):)
OdpowiedzUsuń