Najpierw dziś o wianku pachnącym:)
Jak zobaczyłam w biedronce pachnące potpourri w kolorkach fioletu i brązu od razu wiedziałam do czego go zużyję:)
stworzyłam myślę, że oryginalny winuszek, który wyjątkowo ładnie pachnie:)
powiesiłam go na drzwiach, które ciągle omijamy wchodząc na "salony", a jak się przechodzi czuć przyjemny zapaszek:):):)
ale nie powiem , że bedzie wisiał tam ciągle bo na komodzie równie dobrze się prezentuje
co myślicie o takim wykorzystaniu potpourri???
skromny ale myślę,że urokliwy:):)znów jestem nieskromna- hahahahahaJak już poszłam do "pracowni" to zachciało mi się też zrobienia nowego wianuszka jesiennego na drzwi
trochę trawy z łąk nadwiślańskich, reszta z własnego ogródka...wszystko razem połączyłam drucikiem florystycznym
i zawisł na drzwiach wejściowych
a teraz czas na tytułowe ciacho:)
Nie znam prostszego w wykonaniu ciasta kruchego. Można dodać do tego przepisu każdego rodzaju owoce. Ja sama już piekłam z gruszkami, wiśniami, jabłkami, a w tę sobotę przyszedł czas na kolejne ze śliwkami:)
Potrzebne składniki na ciasto:
- 1 kostka tłuszczu(najlepiej miękkie)
- 0,5 szklanki cukru
- 5 jaj- same żółtka do ciasta- z białek ubić na sztywno pianę z 1 szklanką cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 szklanki mąki
Składniki na ciasto dokładnie zagnieść i podzielić na dwie części(jedna większa, a druga mniejsza- ta będzie jakby kruszonką u góry)
Ciasto( większa część) wyłożyć na blaszkę na to np śliwki potem ubitą pianę z białek i mniejszą cześć ciasta pokruszyć na wierzch.
Piec w piekarniku w 180 stopniach mniej więcej 50 min. Sprawdzić patyczkiem:)
po wystudzeniu albo opruszyć cukrem pudrem albo polać lukrem
Smaczności:):) Warte zrobienia, polecam
Nie ma prawa się nie udać i smakuje wyśmienicie
życzę Wam przyjemnego nowego tygodnia
dla mnie będzie on wyjątkowo pracowity(wykopki u teściów, wywiadówka, sprawy prywatne...ech dam radę:):)
FiolQak
Super wience! Czegos takiego jak ten pierwszy jeszcze nie widzialam, swietny pomysl! :)
OdpowiedzUsuńA z tym kruchym ciastem to kusisz:) Smacznie wyglada! Ale powiem Ci, ze wcale takie proste ono nie jest:P Jak dla mnie kazde ciasto co trzeba biala ubijac to juz nie jest takie proste. Przepis na kruche ciasto mojego taty o wiele prostrzy, bo tylko po kolei wrzucasz wszystko do miski i miksujesz. I tez nadaje sie do wszystkiego:) Jak zrobilam z niego makowiec to mi wszystko wyzarli na imprezie wydzialowej. Jako jedyna wyszlam z pusta blacha:P Jak bedziesz chetna, to moge Ci podac:)
Jeszcze pytasz? pewnie, że chcę:):):) jak jest jeszcze bardziej prosty od mojego , to dawaj jak najszybciej:)fiolqa@op.pl
OdpowiedzUsuńDziękuję za przepis - chętnie skorzystam. A wianuszki przecudne, ten z putpuri kleiłaś?
OdpowiedzUsuńKorzystaj, korzystaj, bo pyszne jest:) a putpuri kleiłam klejem na gorąco:)
UsuńŚliczne i pomysłowe wianki :)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Elciu:)
OdpowiedzUsuńŚliczne. Doskonałe wykorzystanie pachnidełek.
OdpowiedzUsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńTeż zakupiłam te suszki, ale do głowy mi nie wpadł taki fajny pomysł ;) super wieniec!!!
Pozdrawiam i zapraszam do siebie!
Roza
Cudny wianuszek i to w moich ulubionych kolarach, masz zdolnosci do takich rzeczy. A ja sobote robilam tarte ze sliwaki, foto brak, bo zniknela dziwnie szybko w tajemniczych okolicznosciach ;)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie jak zobaczyłam te wianki to kopara mi opadła ,ja też kupiłam sobie susz w biedronce i to dzisiaj i myślę co z niego zrobić ale już zrobiłam wcześniej wianek więc tym razem muszę zrobić coś nowego:)))pozdrawiam , podziwiam Pani prace już od dawna :)
OdpowiedzUsuńWianuszki piękne,
OdpowiedzUsuńciasto podobne w wykonaniu do pleśniaka to musi być dobre :-)
wow! pięknościowe ozdoby :) a ciasto ... no cóż, wygląda apetycznie i napewno pysznościowe , ale ja mam szlaban na słodycze ;(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
Bardzo oryginalny pomysł na wykorzystanie potpourri, genialny w swojej prostocie! Nie dość, że pięknie wygląda, to i pachnie, no i kolory świetne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Kochana wspaniały wianuszek i bardzo pomysłowy. Widzę, że koniecznie muszę jednak sobie zakupić pistolet.
OdpowiedzUsuńTYYYYLe miechunki!!! Normalnie zazdraszczam! Bardzo lubię jej lampionki i kolor.
Ciepło pozdrawiam :)