sobota, 3 października 2009

Niebieskooki kotek

Cóż napisać...Ostatnio jakoś żyłam jak w transie pomiędzy pracą, a dwoma domami. Na szczęście już jest dobrze.
Teść wrócił wczoraj do domu i pomimo moich przekonywań ,że nie ma nic robić- to on swoje. Dzielny , pracowity i niepokonany- musiał zaglądnąć w swoje obejście, czy aby czegoś nie zaniedbał syn(a mój ślubny).
Spisaliśmy się, ale tego co przeżyliśmy nikomu nie życzę.
Teściowa natomiast jeszcze pozostaje w szpitalu- cały czas na obserwacji.Badania wyszły pomyślnie, ale za wysokie nadal ma ciśnienie. Ja mam nadzieję, że też już niedługo ją wypuszczą:-)

DZIĘKUJĘ WAM za słowa wsparcia i otuchy. Tyle miłych , kochanych duszyczek jest na świecie, że nie czuję się sama:-)Te kwiatki dla Was z mojego ogródka:-)
Co do tego"przesądu " z wrzosem - to szczerze nie wiem co na ten temat myśleć. Nigdy nie byłam przesądna i nie wierzyłam w takie"coś"-ale może macie rację?
Późnymi wieczorkami jak juz prawie padałam na twarz dłubałam na tamborku- kotka


jeszcze nie zszedł z niego , ale ja już pokazuję, bo czy te oczy mogą kłamać?
Mam juz pomysł jak go wykorzystać, tylko teraz potrzebuję troszkę czasu na jego realizację. Bo krawcowa to ze mnie jak z koziej.....trąbka:-)
Zalegają też u mnie zamówione koszyki- czas je w końcu dokończyć. Ach...żeby ten czas był z gumy......
Myślę, że jak już powoli wszystko wraca do normy to jakoś się ze wszystkim bedę stopniowo mogła uporać.
Jak na razie to życze miłego, spokojnego i cieplusiego weekendu:-)

8 komentarzy:

  1. śliczny kotek:D miałam kiedyś takiego samego echh...:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny kocurek, na stancji mieszkałam z takim ;) masz gdzieś linka do wzrorku z tym kotkiem?
    Anna ameise

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny kiciuś i piękne miechunki :) Dobrze, że już jest ok :)

    http://anek73.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie cudeńko... a te oczy.... mrrrrrr normalnie nie moge....

    ps. mam nadzieje, że wszystko bedzie dobrze, bo przecież musi inaczej byc nie moze

    ściskam cieplutkoooo

    OdpowiedzUsuń
  5. Te kocie oczy są niesamowite! Ciekawe jak ten haft wykorzystasz?Życzę wszystkiego dobrego i rozciągliwego czasu.Pozdrawiam Ela

    OdpowiedzUsuń
  6. Prawdziwy syjam!

    Wszystko dobrze będzie :-))

    OdpowiedzUsuń
  7. cieszę się, że teściu wrócił już do zdrowia, teraz dużo zdrówka dla jego żony, a kwiatki przypominają mi "ubranka" rodzynek jakie kiedyś moi rodzice mieli na działce, a kotek i te jego oczęta prześliczny :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...