wtorek, 17 maja 2011

Podróż marzeń- Francja w moich zdjęciach....

Moi kochani
Wszyscy co mnie czytacie, pocieszacie, zostawiacie komentarze- DZIĘKUJĘ!!!! za fluidy:*za miłe słowa, za to po prostu ,że tu zaglądacie...
Dzisiaj będzie zupełnie z innej beczki, ale dla mnie to była niesamowita przygoda i muszę Wam o niej opowiedzieć...
Zacznę od tego , że mój mąż po stracie pracy nie załamał się, a wziął "byka za rogi" i założył własną działalność...to właśnie dzięki niemu mogłam spełnić marzenie...o którym nawet nie śmiałam marzyć...
Brzmi dziwnie, ale tak jest..ja zwykła myszka, szaraczek nie pomyślałam nigdy, by marzenie aby zwiedzać Europę się mogło mi kiedykolwiek spełnić...
Mąż dostał po raz kolejny fracht do Tuluzy. Po raz pierwszy była z nim Dominika(koniec kwietnia) a teraz jak się okazało, że znów ma tam jechać...wszystko tak się mi wspaniale ułożyło, że we czwartek mogliśmy razem wyjechać.
Nie umiem opisać tego w słowach..jaka byłam podekscytowana....
Zdjęć narobiłam około 600:):) pokaże niektóre byście mogli zobaczyć jakimi widokami nacieszyły się moje oczęta:)

tuż za granicą z Niemcami przywitano nas jak "państwo" :) jechaliśmy przed obstawą

potem niesamowite drogi...

pobocza...

cudowne miasteczka....

niesamowite widoki...

Gdy się jedzie do Tuluzy ma się wrażenie,że ciągle jedzie się pod górę......

na następny dzień mieliśmy wrażenie jazdy w dół:)...

a widoki za oknem...ach rozpierało mnie....

tylko pogoda trochę pochmurna była, tak i może zdjęcia nie oddają uroku miejsc. Jednakże chmury unoszące się ponad wzniesieniami były zachwycające:)
Moja gęba roześmiana mówi sama za siebie- jak czułam się szczęśliwa:)
Miasteczka, które mijaliśmy były urokliwe...

zadziwiające, że prawie we wszystkich domach są okiennice...


Francja jest piękna...Może moje zdjęcia nie są profesjonalne, ale to co widziałam to na długo zostanie w moim serduchu..Wspaniale było spędzić kilka dni w takiej podróży...
Dziękuję , że wytrwaliście do końca zdjęć...sama nie wiedziałam jakie mam pokazać...wszystkie mi się podobają i nawet względne są ,biorąc pod uwagę , że robione były w większości podczas jazdy autem:)
Buziaki
FiolQak

21 komentarzy:

  1. A jednak marzenia się spełniają!!!! Piękne widoki :)

    Ach jak chciałabym wypocząć, pojechać gdziekolwiek...

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję wspaniałej wyprawy.Widoki przepiękne,nie dziwię się że jesteś szczęśliwa.Bałam się że coś złego stało się Tobie,tak długo Cię tu nie było,a Ty wybrałaś się w podróż marzeń.Jeszcze raz gratuluję i życzę wszystkiego dobrego.dorotanes

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana Siostrzyczko:-) Jak Miło zobaczyć Cię wesołą, uśmiechnięta i taką rozmarzoną:-)Twoja radość jest moją radością i cieszę się razem z Tobą:-)Patrzę na to trochę z innej perspektywy ale wiem co przeżywałaś jadąc taki kawał świata. Na twojej twarzy maluje się ukryta tęsknota za bratem :-):-):-)Jesteś wspaniałym fotografem-amatorem co widać po załączonych zdjęciach:-)Zdjęcia są tak tak samo śliczne jak i ich autorka:-)Lodowo Pozdrawiam jakem Mors :-):-):-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny wyjazd:) We Włoszech też we wszystkich oknach są okiennice. I to chyba ze względu na słońce, bo u nich zawsze go więcej niż w Polsce i w lecie w ciagu dnia wszystko jest pozamykane, inaczej w domach mieliby saune:P
    Ja tez jestem zawsze szczesliwa w czasie takich podrozy samochodem, normalnie tylko patrzec za szybe:D
    Pozdrawiam
    Anka

    OdpowiedzUsuń
  5. Francja to piękny i urokliwy kraj. A marzenia są po to, by się spełniały i nie wolno nigdy w to spełnienie wątpić! teraz czas na kolejne marzenie...
    Pozdrawiam cieplusio

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudownie, cudownie, cudownie...:) Przecudownie jest popatrzeć na tak uśmiechniętą i przeszczęśliwą Ciebie no i na te wspaniałe widoczki - gratuluję tak magicznej wycieczki i kolejnego spełnionego marzenia! Pozdrawiam ciepło :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniale, bardzo się cieszę widząc Twoją roześmiana buzię. Marzenia są do spełniania. Więc jak najwięcej marzeń! Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Z przyjemnościa obejrzałam wszystkie zdjęcia ,rzeczywiście widoki zapierające dech w piersiach ! Urocze domki :)Dobrze ,że marzenia nieraz sie spełniają :))

    OdpowiedzUsuń
  9. o matko dziewczyno tos sie najezdzila w cudach.francja naprawde jest przepiekna. male miasteczka wygladaja jak z bajki prawda?
    ostatnim razem kiedy jechalam do francji samochodem to tylko klelam na francuskie drogowskazy .a jak wam sie jechalo?

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdjęcia piękne, widać że podróż i wyjazd się udał:)
    Tylko pozazdrościć
    Teraz pewnie naładowałaś akumulatory i może brać się do pracy i dalej pokazywać swoje piękne twory :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudowna przygoda, a Twój mąż powinien być przykładem dla wszystkich, że zawsze można wziąć los w swoje ręce :)

    OdpowiedzUsuń
  12. gratuluje i postawy meza i Twoich spelnionych marrzen:)

    OdpowiedzUsuń
  13. wow!!! No super!!! Przecudne widoki!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Fantastyczne zdjęcia. Z przyjemnością się ogląda Twoją wycieczkę. Widoki przepiękne. A drogi to widać, że zachodnie - ani jednej dziury czy łaty :) Super! Chce więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Tamarko cieszę się Twoją radością , na tych zdjęciach promieniejesz. Śliczne fotki z przyjemnością je oglądałam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Cieszę się, że spełniło się jedno z Twoich marzeń :).

    Trzymam kciuki za firmę męża :).

    OdpowiedzUsuń
  17. Wspaniale jest marzyć, a jeszcze wspanialej realizować swoje marzenia. Fotorelacja wspaniała a Twój uśmiechnięty buziaczek jest najlepszym dowodem na to że było cudownie:) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Tamarko takie spełnione marzenia należały się Wam:)Widoczki zapierające dech w piersiach.

    OdpowiedzUsuń
  19. Trzeba wierzyć , mocno wierzyć , bo marzenia są od tego aby je spełniać , aby robić miejsce na kolejne być może śmielsze , większe .... Piękne zdjęcia ! Życzę powodzenia i jeszcze wielu , wielu spełnionych marzeń :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Cieszę się ciociu, że podróż się udała :) A widoki są rewelacyjne :)

    OdpowiedzUsuń
  21. I ja dotrwałam do końca, oglądając te piękne zdjęcia z wielką przyjemnością już w dniu opublikowania tego posta.
    Ale to wszystko co miałam napisać pomyślałam tylko, więc teraz nadrabiam niedopatrzenie.
    To wspaniale, że marzenia się spełniają i mogłaś przeżyć taką cudną podróż.
    Widać, jak jesteś szczęśliwa i tego Ci życzę na przyszłość - spełnionych marzeń:)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...