wtorek, 26 lipca 2011

Haft z podróży.....

Moi kochani:)
Jak myślicie, można haftować w samochodzie?
a pewnie, że można:) 

oto i niezbity przykład robótki wyhafconej podczas podróży do Francji:)

tak, tak....znów byliśmy z mężulkiem:) tym razem pokonaliśmy więcej kilometrów i byliśmy w podróży cały tydzień:) 
zobaczyliśmy wiele, jak i wiele przeżyliśmy:) kolejny mój udany urlop- choć dla męża to była praca:)a dla mnie przyjemność- bo dla mnie nawet prowadzenie auta jest przyjemnością:)a co dopiero przebywanie w tak cudnym towarzystwie i zachwycanie się krajobrazem Francji:) czy Niemiec
racze Was byle jakimi zdjęciami, ale córki znów wyjechały:)tym razem do babci na wakacje, a wraz z nimi aparat jedyny jaki mamy:)
Do hafciku będzie dołączony jeszcze guziczek w kształcie serduszka:)
mam w zamyśle nakleić go na starą dechę i powiesić we werandzie. Jak się obrobię to pokaże efekt:)

A wracając już do Polski zahaczyliśmy o Świebodzin

gdzie jest Pomnik Chrystusa Króla.Wg wikipedii-"budowla swoim wyglądem nawiązuje do pomnika Chrystusa Zbawiciela w Rio de Janeiro, od którego jest o 6 m wyższa i do czerwca 2011 była najwyższa na świecie"
Sami oceńcie, czy ładna budowla...ja nie będę się tu wypowiadać.
Przy okazji widać auto mojego mężusia:)- świetnie się go prowadzi po drogach Europy:)jestem szpecem- hehehe
Buziaki dla wszystkich zaglądających do mnie
FiolQak

16 komentarzy:

  1. Kochana Siostrzyczko:-) Nigdy nie tracisz czasu:-)Piękne rękodzieło a zdjęcia cudowne. Już niedługo pogratuluję Ci osobiście :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. no proszę, nie dalej jak wczoraj tłumaczyłam dziecku starszemu, że niemożliwe może okazać się być możliwe. Super hafcik!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale masz fajnie - nie dość, że Francja, to jeszcze nowy hafcik! Ja nie mogę haftować w samochodzie :( Zwykle to ja bowiem siedzę za kierownicą :P

    http://anek73.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciesze się, że miałaś udany urlop, hafcik na pewno będzie Ci o nim przypominać:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Da się w samochodzie, da :) Pół obrazka rr-owego tak wyszyłam ;) Śliczną będziesz miała pamiątkę!

    OdpowiedzUsuń
  6. Pod warunkiem, że dobra, równa droga :-)
    Zazdroszczę Ci takiego podróżowania i tego, że jesteście wtedy razem, tylko Ty i Mąż, myślę, że to bardzo scala.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow! This is very nice informative information with an executive summary. You have described it in a very descriptive and understandable manner so everybody understand it.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo wielkie dzięki za odwiedziny i gratulacje.Pięknie że możesz połączyć nawet "trzy w jednym". Zwiedzanie ,zacieśnianie bezcennych więzów rodzinnych i jeszcze haftowanie:)))))))))
    Mam jednak prośbę abyś zechciała ponownie wybrać inny numerek w loterii.Nic straconego jest sporo wolnych ,ale ten jest niestety zajęty już przez NIkiTKĘ.
    Pozdrawiam, zapraszam i dziękuje za udział w zabawie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Hafcik super! Co do pomnika też się nie wypowiadam ale wiedz że byłaś bardzo blisko mnie, następnym razem daj znać to może kawki się napijemy ;)
    Pozdrawiam Ania :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam wyszywać w samochodzie :D Mam taka wprawę, że nasze polskie dziury już mi nie przeszkadzają :D Kochana mam sprawę. Masz może wzór tego aniołka co masz u góry strony? Jeśli tak to byloby mi bardzo miło, gdybyś mi wysłała. Pozdrawiam - Gabrysia tacka@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeszcze w samochodzie nie krzyżykowałam, ale to pewnie dlatego, że mój mężulek ma ciężką nogę. Piękna podróż!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo piękna figura:)pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zdolne rączki nawet w drodze muszą coś robić. Hafcik fajny o pomnik ... hmm... imponujący. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Hej Tamarka,serdeczne dzieki za życzenia :)pozdrawiam i buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja nie umiem haftować w samochodzie, a szkoda, przed nami 15 godzin drogi powrotnej do domku. Haha, dokładnie tydzień temu przejeżdżałam przez Świebodzin i też robiłam zdjęcia Chrystusa.

    OdpowiedzUsuń
  16. wyszywac w aucie sie da ,bo nie raz tak robilam jadac do Polski na urlop ,na temat pomnika sie nie wypowiadam choc stoi on w moim rodzinnym miescie.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...