czwartek, 7 lipca 2011

Metryczka z Kubusiem:)....itd...:)

Moi Kochani
Mam dzisiaj sporo do napisania, więc bez zbędnych ceregieli, zaczynam:)
Dużo, oj dużo się dzieje ostatnio u mnie...czas biegnie jak szalony, a ja już nawet by wszystko zapamiętać zapisuję sobie na kartkach- hi hi skleroza w końcu nie boli.
Moja córcia- ta starsza:) zaskoczyła mnie przeogromnie "włamem" na mój blog:)szczerze nic nie wiedziałam, i nieświadoma zaglądam na bloga a tam taki śmieszny post:) dziękuję Wam za odwiedzinki i  komentarze:) to było naprawdę bardzo miłe:)
Tak jaki i miłe jest to, że koleżanka poprosiła mnie o wyszycie metryczki dla maluszka o imieniu Sebastian:)

Zaczęłam ją w miarę szybko, choć nie do końca byłam przekonana, czy właśnie ten wzorek będzie się podobał. Mnie osobiście ogromnie się spodobała metryczka u Ewki, jak i wcześniej u Mysi
ale mimo , że Ewcia szybko podzieliła się ze mną schemacikiem, a ja ją wczoraj zaczęłam, to niestety, do jutra nie zdążę wyszyć, więc sobie odpuściłam, a mam dopiero tyle:(


oczywiście dokończę  i pewnie znajdzie się kiedyś na nią chętna osoba:)
Ale powracając do metryczki co ją dziś ukończyłam
Wzorek trochę zmieniłam. Nie ma kwiatków i pszczółki są w innym miejscu niż oryginał, ale wszystko przez to, że napis by mi się nie zmieścił.

Koleżance już wysłałam mmsa, jak wygląda, a jutro w pracy ją dopiero przekażę i zobaczę reakcję:)
Mam nadzieję, że będzie zadowolona:)

Milusiński hafcik, jak ktoś chętny , to się oczywiście podzielę, piszcie

Jeszcze jutro do pracy i zaczynam 2 tyg. urlopik:) tak długo wyczekiwany:)Szkoda tylko, że cały urlop bez córek- w niedzielę jadą do Szklarskiej Poręby na kolonie. A z drugiej strony, może to i dobrze:)czasu będę miała opór, a planów mam całą kartkę zapisaną:)dom, ogród, robótki...jak znam życie to wszystko nie uda mi się zrealizować, ale i tak jestem szczęśliwa, że urlop już za kilkanaście godzi- hihi:)
A nuż znów gdzieś wyjadę:)

A teraz o szczęściu jakie mnie spotkało:) napisałam kiedys u Gabrysi w komentarzu, że ja to ,nie pogardziłabym mulinkami Ariadny, w końcu większość moich prac to właśnie ta mulina. U mnie nie ma w pobliżu pasmanteri z DMC, więc biorę to co mają u mnie w miasteczku:)
A tu Gabi zaskoczyła mnie, bo takiej ilości mulinek się nie spodziewałam


Oj odwdzięczę się, odwdzięczę Kochana:)

Za komentarze WAM WSZYSTKIM PIĘKNIE DZIĘKUJĘ!!!
i również obiecuję , że się odwdzięczę:)
Buziaki i dużo słonka życzę
FiolQak

22 komentarze:

  1. Super metryczka . Diabelnie misterna robota , efekty rewelacyjne.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Kochana Siostrzyczko :-) Kubuś Puchatek cudowny tak jak wszystko co robisz:-)Miodek wyjadł i teraz sobie smacznie śpi:-)Wierzę, że odbiorca będzie zadowolony:-)Buziaki dla Ciebie:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest prze słodki ten Kubuś, co by się miało nie podobać ;o) a kolejna metryczka to prawie sprintem wyszyta ;o)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna metryczka, Kubusiowe wzorki to wdzięczny temat z pewnością się spodoba koleżance :)
    Pozdrawiam, życzę miłego urlopu :)
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  5. Kubuś Puchatek mnie tak zafascynował, że postanowiłem jeszcze raz tutaj wrócić:-) Głodomór całe życie prześpi zamiast zbierać miodek:-)Jeszcze raz całuski Siostrzyczko dla Ciebie:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Metryczka sliczna:))na pewno sie spodoba:))
    Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  7. Metryczka cudna! Podoba mi się oprawa :) Cieszę się, że mulinki się podobają. Udanego urlopu!

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna metryczka ,kubusiowy hafcik jest słodki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeszcze nie widziałam takiej metryczki, jest wesolutka i radosna, a Kubuś jak zawsze rozbrajający:) Miłego urlopu i dużo słoneczka:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Metryczka bez dwóch zdań świetna, ale mnie zachwycił tez pojemnik z muliną i chyba sobie zaserwuje podobny. Schemat kartoników do nawijania mulinki też na którymś blogu znalazłam więc i może moje mulinki doczekają się odpowiedniego przechowywania:) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Słodziakowy Kubulek :) , udanego urlopu , intensywnego ale tylko twórczo :) no i pogody .Zazdroszę bo ja w tym roku urlop mam dopiero w grudniu :)


    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj metryczka spodoba się na pewno,bo Puchatek to zawsze"wdzięczny" zwierzak;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Metryczka jest wspaniała. Na pewno właścicielka będzie zadowolona.
    Strasznie miło, że ktoś Cię obdarował prezentem w postaci muliny. Na pewno byłaś mile zaskoczona. Teraz koniecznie musisz się odwdzięczyć. W końcu dobrem za dobro ... czy jakoś tak :) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  14. świetna kubusiowa metryczka !!! szalenie mi się podoba ramka z muszelkami - świetna jest ...
    pudełeczko z mulinkami cieszy oczy ...

    OdpowiedzUsuń
  15. też mam metryczke od Ewuni, i spasowałam, niestety.
    Inną dłubię. Ale Kubuś jest rozkoszny i jeśli możesz to proszę podeślij, bo Tutuś zobaczył i mu się spodobał ;-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Metryczka śliczna,pierwszy raz widzę taki wzorek.Udanego urlopu życzę.

    OdpowiedzUsuń
  17. Metryczka jest przecudna, na pewno się spodoba. A mnie urzekła również ramka, cudo.Życzę Ci udanego wypoczynku.

    OdpowiedzUsuń
  18. Sliczna,ale to musi byc pracochlonne...Podziwiam i pozdrowienia sle:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wow jest ślicznaaaaa
    Jak ja bym chciała umieć wyszywać :))))

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...